Czas Brodnicy
Do czego służyła szklana tarka? Jak firma Triumph - ta od bielizny - sprawdzała się w pralni i czy przed stu laty były już pralki automatyczne? Te i inne tajemnice mydlarsko-pralnicze zdradzają Agnieszka i Jacek Hilowie w wiosce mydlarskiej Teodoryk we Fiałkach koło Górzna (woj. kujawsko-pomorskie).
Właściciele działek nad jeziorem Zbiczno nie chcą, aby budowali się tu nowi osadnicy, bo ich zdaniem te inwestycje mogą zniszczyć przyrodę. Protestują u lokalnych władz i zapraszają telewizję z Warszawy. Obecnie nad brzegiem jeziora niewiele jest ogólnodostępnych miejsc do wypoczynku, chociaż akwen jest państwowy, czyli wspólny.
To największe w Polsce święto wycieczek. Przez dwa wiosenne dni wszyscy chętni będą mogli wspólnie odkrywać uroki województwa kujawsko-pomorskiego - za darmo i z przewodnikiem, również z tłumaczeniem na język ukraiński. Liczba miejsc ograniczona, zapisy od 8 kwietnia.
Wiosną więcej ludzi wsiada na rower dla zdrowia i rekreacji albo po prostu z powodu wysokich cen paliwa. Zanim ruszymy w trasę, warto przypomnieć sobie, co nam wolno na jezdni, chodniku czy ścieżce rowerowej, tym bardziej że teraz również rowerzysta może zapłacić mandat w wysokości kilku tysięcy złotych
Dzięki sprzyjającej pogodzie trwają prace nad jeziorem Niskie Brodno. Tu do końca czerwca ma powstać nowoczesny kompleks rekreacyjny. Co już zostało zrobione - dokumentujemy na zdjęciach. Przypomnijmy, że ta inwestycja nie wszystkim się podoba.
Na kwiecień zaplanowano XXXII Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Wędkarskiego. W rejonie PZW w Brodnicy wybrano delegatów na okręgowy zjazd, który odbędzie się za tydzień w Wąbrzeźnie. Podajemy nazwiska delegatów.
Dzieci pieką chleb i ciasto w stuletnim piecu, a potem oglądają wylęganie kurcząt "na żywo". Dla trochę starszych są choćby kursy tropicieli śladów leśnych zwierząt, odchudzanie w tańcu, no i morsowanie. Amatorzy zimnych kąpieli zjeżdżają się regularnie. Kto myśli, że zimą nie ma co robić na agrowczasach na wsi nad jeziorem, musi tu przyjechać
- Kiedyś obdarowywałem rybkami rodzinę i przyjaciół. Teraz wracam z wędkowania często bez ryb - skarży się wędkarz. - Chodzi przede wszystkim o obcowanie z przyrodą, a nie hurtowe odławianie ryb - odpowiada prezes Koła Miejskiego Polskiego Związku Wędkarskiego.
Copyright © Agora SA