Czas Brodnicy
Wystartowali z leśnego parkingu w Grabinach i pokonali z kijkami prawie 8 kilometrów leśnymi ścieżkami nad jeziorami i strumykami. Widoki były piękne, a celem Marszu dla Niepodległej było nie tylko uczczenie narodowego święta. W Brodnicy działa zorganizowana grupa regularnie uprawiająca nordic walking
Do Lasów Państwowych czasem z różnych powodów wprowadza się okresowy zakaz wstępu, ale gdy zakazu nie ma - wejście jest bezpłatne. Czy aby na pewno? Jak się okazuje, niektóre nadleśnictwa w kraju wprowadziły już za to opłaty, choć dotyczy to tylko niektórych sytuacji. Czy wielbiciele lasów w okolicach Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) też powinni się obawiać?
Licząca 57 uczniów klas drugich i trzecich wraz z opiekunami z III LO w Brodnicy oraz członkami Stowarzyszenia "Impakt" z Kielc grupa spędziła urokliwy tydzień na południu Europy. Nocowali w hotelu na wzgórzu pośród gaju oliwnego. Z jakimi wrócili wrażeniami?
Zbudowano ją w miejscu, gdzie droga powiatowa jest kręta, wąska i ograniczona barierami ochronnymi. - To efekt rosnącej presji turystycznej i oczekiwań społecznych odnośnie do udostępnienia lasów - informuje Nadleśnictwo Brodnica
Po pandemicznej przerwie I LO w Brodnicy powróciło do intensywnej pracy stacjonarnej, ale też do realizacji zadań z zakresu turystyki, która organizowana jest w sposób różnorodny. Na biwaku w Wądzynie czasu na nudy nie było
Najpierw jechali rowerami, potem płynęli kajakami i na końcu znowu wsiedli na dwa kółka, by wrócić do Brodnicy. A po drodze strzelali z łuków, uczyli serwisowania rowerów i rozgrzewali się przy ognisku oraz w saunie namiotowej
Początkowo otwarcie tej efektownej budowli 20 kilometrów od Brodnicy planowano jeszcze przed początkiem jesieni, ale prace się nieco opóźniły. Ale to taka atrakcja, że również zimą przyciągnie turystów
Dwa razy przez Wisłę, trzy razy przez Drwęcę, a po drodze uzdrowiskowy Ciechocinek i grajek, który śpiewał nam "znajdź drogę na prom". I tak znaleźliśmy się w Nieszawie. Potem był zamek w Golubiu-Dobrzyniu, a większość trasy mało uczęszczanymi drogami i duktami. Oto wycieczka rowerowa, którą przejechałem w ostatnią niedzielę ze znajomymi.
Copyright © Agora SA
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
